Zespół McLarena jako pierwszy w tym roku pochwalił się uruchomieniem silnika w nowym bolidzie MCL35M.

Ekipa z Woking ma wyjątkowo pracowity okres między sezonami po tym jak postanowiła zastąpić silniki Renault jednostkami Mercedesa.

Bolid oznaczony jako MCL35M, bazuje na konstrukcji McLarena MCL35 z zeszłego roku. Brytyjska stajnia ma na swoim koncie liczne sukcesy we współpracy z niemieckim producentem. Po raz ostatni korzystała z silników Mercedesa w 2014 roku, po którym zdecydowała się powrócić do współpracy z powracającą do F1 Hondą.

The #MCL35M roars into life. ????????

Watch on and listen in as we fire up our 2021 car for the first time? pic.twitter.com/v504FVupEX

? McLaren (@McLarenF1) January 27, 2021

W celu ograniczenia kosztów w ostatnim roku przed wdrożeniem zupełnie nowych przepisów technicznych, FIA mocno ograniczyła możliwość rozwoju tegorocznych bolidów. Dyrektor ds. produkcji McLarena, Piers Thynne, uważa jednak, że dla jego zespołu przygotowanie nowego auta pod wymogi nowej jednostki napędowej oznaczało koniczność dokonania znacznie większych zmian.

"Podczas gdy wszystkie inne zespoły kontynuują rozwój swoich zeszłorocznych bolidów, nasza przesiadka na układ napędowy Mercedesa oznacza, że nie jest to u nas takie proste" tłumaczył. "Wymagało to ogromnych zmian i w zasadzie budujemy zupełnie nowe auto. Liczba nowych części w MCL35M jest praktycznie taka sama jak przy MCL35."

"Tył podwozia i cała obudowa skrzyni biegów wokół silnika mocno uległa zmianie, aby przystosować nasz bolid pod nową jednostkę. Zmiana silnika mocno zmienia architekturę bolidu i to jak wszystko jest upakowane. W związku z tym cały układ chłodzenia, całe orurowanie, zarówno te od płynów, jak i powietrza, zostało zmienione tak samo jak połączenia elektryczne i aparatura kontrolna."